Najnowsze fińskie badania na temat efektywnosci branży związanej z energią słoneczną wskazują, że w ostatnich latach Finlandia dokonała ogromnego postępu w tym zakresie, chociaż liderem na tym polu wśród krajów skandynawskich jest w dalszym ciągu Szwecja.
Jedną z przyczyn wzrostu produkcji energii słonecznej jest znaczne obniżenie jej kosztów w porównaniu do ostatnich lat. Finlandię jednak czeka intensywna praca, by dorównać skandynawskim i europejskim liderom w tej branży.
- "Rok 2015 był pod tym względem przełomowy” - mówi Raimo Lovio, profesor Uniwersytetu Aalto. „Ilość produkowanej energii w 2015 roku wielokrotnie wzrosła. W ubiegłym roku podwoiła się, a w bieżącym roku 2017 prawdopodobnie znów się podwoi. Taki sam wzrost będzie prawdopodobnie odnotowywany w nadchodzących dwóch latach”.
Profesor Lovio przypisuje ten wzrost znacznemu wsparciu z Ministerstwa Pracy i Gospodarki. Firmy otrzymują od Ministerstwa środki ułatwiające im pokrycie kosztów inwestycji w energię słoneczną. Szczególne zainteresowanie instalacją paneli słonecznych wykazują centra handlowe i przemysł.
Zdaniem fińskiego specjalisty, za spadek kosztów produkcji energii słonecznej odpowiada większe zainteresowanie ekologicznymi źródłami energii ze stron gospodarstw rolnych oraz klientów indywidualnych. Uważa on, że koszt panelu słonecznego zwraca się w ciągu dekady.
Niższe koszty pozyskiwania energii
- „Koszt instalacji paneli na dachach jest niższy niż dawniej, natomiast koszt energii elektrycznej pozostaje na stosunkowo wysokim poziomie” - mówi Lovio.
Mimo rosnącej produkcji (około 30 megawatów) Finlandia nadal produkuje mniej niż pozostałe kraje korzystające z nowoczesnych źródeł energii. Znacznie mniej niż Szwecja ( około 200 megawatów), Dania (1000 megawatów) i światowy lider, czyli Niemcy (50 tys. megawatów).
- „W Niemczech około 8 procent energii elektrycznej produkowanej jest dzięki panelom słonecznym, a europejska średnia to 2,5 proc.” - informuje Lovio. - ”W Danii to 2 proc., natomiast w Finlandii - jeden”.
Łącznie Finlandia produkuje niecałe 40 proc. energii elektrycznej ze źródeł odnawialnych. Warto przy tym podkreślić, że największą rolę odgrywa tam energia wodna i ta pozyskiwana z biomasy.
Źródło: yle.fi
Zdjęcie: pixabay.com