Sytuacja ekonomiczna na rynkach skandynawskich

Aktualności

Sytuacja ekonomiczna na rynkach skandynawskich

23-04-2008

"W ciągu ostatnich miesięcy perspektywy światowej gospodarki uległy pogorszeniu. Nie widać jeszcze końca międzynarodowego kryzysu kredytowego, rynek mieszkaniowy w wielu krajach jest pod silną presją, a światowe rynki akcji odnotowały najdramatyczniejsze spadki od czasu kryzysu sektora informatycznego w 2000 r. Z uwagi na to ekonomiści Nordei skorygowali prognozy rozwoju gospodarczego na najbliższe lata, przedstawione w publikacji Economic Outlook.

Gospodarka amerykańska prawdopodobnie już weszła w okres recesji, a jej skutki będą rozprzestrzeniać się na całym świecie, nie omijając też Skandynawii, stwierdza główny ekonomista Nordei, Global Chief Economist Helge J. Pedersen.

Głównym powodem wyhamowania tempa gospodarki w Danii pozostaje zmiana na rynku mieszkaniowym, co negatywnie odbija się na rozwoju prywatnej konsumpcji i inwestycjach w nieruchomości. Duńska gospodarka stoi też przed wyzwaniem, jakie stanowi światowy kryzys kredytowy. Wyższe stopy procentowe na rynkach monetarnych sprawiły, że banki zapowiedziały wzrost oprocentowania niektórych typów kredytów. Wyższe stopy procentowe kredytów utwierdzą spadkowy trend w zakresie inwestycji i konsumpcji prywatnej. Najważniejszymi czynnikami są jednak perspektywy wolniejszego tempa wzrostu gospodarki światowej i słaby dolar oraz funt brytyjski, które pozwalają spodziewać się wolniejszego rozwoju duńskiego eksportu w najbliższych latach.

Szwedzka gospodarka zaczęła tracić rozmach w 2007 r. – przewiduje się kontynuację tych tendencji w tym i przyszłym roku, kiedy wskaźnik rozwoju gospodarczego osiągnie wartość znacznie niższą od potencjalnie możliwej. Szwecja ma dobrze zróżnicowany eksport, co w pewnej mierze rekompensuje ujemne skutki wolniejszego tempa wzrostu w USA. Wysoka krzywa rozwoju inwestycji spłaszczy się w wyniku zmniejszonego popytu. Zmniejsza się też konsumpcja prywatna, i to, pomimo, że w wyniku inicjatyw w zakresie polityki fiskalnej, których wartość w 2009 r. osiągnie 20 mld SEK, znacznie wzrosły rozporządzalne dochody. W przyszłym roku wskutek słabszego wzrostu gospodarczego zmniejszy się zatrudnienie a zwiększy bezrobocie. Inflacja, która utrzymuje się na wysokim poziomie, spadnie, ponieważ w drugim półroczu wyższe ceny energii i artykułów spożywczych nie będą miały wpływu na wskaźnik. Umożliwi to szwedzkiemu bankowi centralnemu stopniowe obniżanie stopy referencyjnej (repo rate) jesienią, do poziomu 3.0% w 2009 r.

Tempo rozwoju fińskiej gospodarki wyraźnie spadło już w drugim półroczu 2007 r. Według wcześniejszych ocen spowolnienie tempa gospodarki światowej tymczasowo wyhamuje wzrost w Finlandii, co przede wszystkim rozwiąże problem “wąskiego gardła“ spowodowany przez szybki wzrost. Osłabienie gospodarki rynków eksportowych nieuchronnie jednak odbije się na perspektywach gospodarki Finlandii. Nordea przewiduje dwuprocentowy średni wskaźnik wzrostu w latach 2008 i 2009. Wszystko wskazuje więc na to, że spowolnienie wzrostu będzie stosunkowo łagodne, zgodnie z wcześniejszymi przewidywaniami. Należy jednak spodziewać się, że w latach 2008 – 2009 nie będzie to tylko mile widziana faza krótkiego odpoczynku gospodarki.

W Norwegii wzrost stóp procentowych w najbliższych latach pomoże opanować rozwój popytu wewnętrznego. Ten sam skutek będzie miała perspektywa słabszego rozwoju światowego, choć utrzymujące się wysokie ceny ropy naftowej ograniczą jej wpływ na norweską gospodarkę. Wolniejsze tempo rozwoju oznacza możliwość utrzymania głównej stopy procentowej na niezmienionym poziomie 5.50%, chociaż inflacja w tym roku prawdopodobnie dalej wzrośnie. Niepokój na rynkach finansowych będzie oznaczał bardziej rygorystyczną politykę monetarną, za pomocą której norweski bank centralny Norges Bank będzie starał się ustabilizować poziom inflacji. Utrzymujące się wysokie ceny ropy naftowej i stopy procentowe, które są wyższe w Norwegii niż u jej partnerów handlowych, zapewnią silną NOK w najbliższych latach, pomimo że zainteresowanie ryzykownymi inwestycjami nieco spadło, co z kolei osłabi tę walutę."

Źródło: Nordea Economic Outlook, April 2008